Translate

środa, 9 marca 2016

Rozdział 12 [Zdrada]


Dedykacja dla: Nuśki :**

Im bliżej poznaję ludzi, tym bardziej
kocham zwierzęta

Simon
Od zawsze marzyłem , żeby dwie dziewczyny biły się o mnie. Niestety w starej szkole byłem pośmiewiskiem, a teraz? Wystarczy że podobam się jednej i ona naskakuje na wszystkich. Właściwie, to nie jest takie fajne jak sobie zawsze wyobrażałem. Dlaczego? Bo mam już serdecznie dość Alice! Wiem, że jest ładna, ale na tym kończą się jej dobre cechy! Na dodatek te jej zdrabnianie imion. Nienawidzę jak mówi do mnie Simuś. Ostatnio zbliżyłem się do Hope, byłem tak blisko zaproszenia jej na bal, ale nie! Zapadła w śpiączkę a ja nie wiedziałem co robić. Wziąłem sobie teraz taką Alice i nie pozwala mi się do nikogo zbliżyć!
Nie wiem, czy ona myśli że jestem taki głupi żeby nie zauważyć że grozi Hope, czy to ona jest taka głupia
- Simuś! - usłyszałem za sobą ten jej wnerwiający piskliwy głosik
- Alice, chyba musimy porozmawiać - powiedziałem poważnie
- No jasne! Chodzi ci o strój na bal, co nie? - zaśmiała się
- Nie
- Słucham? - zdziwiła się - Jak to nie?
- Normalnie, chodzi mi o twoje zachowanie. Przestań zachowywać się tak wobec Hope!
- O co ci chodzi? - udawała że mnie nie rozumie - Ja się zachowuję normalnie, to ona jest jakaś dziwna
- Myślałem, że chociaż się przyznasz. Przykro mi Alice, ale nie możemy iść razem na bal
- CO?! - krzyknęła - Jak to?! Dlaczego?! To przez nią, prawda?!
- To tylko i wyłącznie twoja wina Alice
- Ale Hope ma partnera!
- Szczerze mam to gdzieś, i tak z tobą nie pójdę - westchnąłem
- Nienawidzę cie!
- Wzajemnie - uśmiechnąłem się i podszedłem do Emmy i Hope - Cześć dziewczyny
- Cześć - powiedziała nieśmiało Hope i spuściła głowę
- O co pokłóciłeś się z Alice? - zaśmiała się z Emmą - Była wściekła i to na ciebie!
- Dziwne, co nie? - również zacząłem się śmiać - Nie idę z nią na bal
- Co? - zdziwiła się brunetka - Dlaczego?
- Jest dla wszystkich wredna, mam jej dość
- Nie dziwię się - powiedziała Emma - Zwłaszcza uwzięła się na Hope
- Wiem, zauważyłem to - westchnąłem
- Musimy lecieć, razem z Hope idziemy na zakupy
- Dobra, pa dziewczyny - uśmiechnąłem się i poszedłem w przeciwną stronę
Nagle zobaczyłam coś, a właściwie kogoś kto przykuł moją uwagę. Była to Alice całująca się z jakimś chłopakiem. No ciekawie, nie powiem...


- Hej Alice - podszedłem do nich - A ty to kto? - wskazałem na chłopaka
- Jestem Justin - zaśmiał się
- Czego chcesz - warknęła Alice
- Myślałem, że jesteś spoko dziewczyną, widzę że się myliłem - prychnąłem i odszedłem
Chciałem iść do domu, ale postanowiłem iść do Emmy. Dzwoniłem, pukałem do drzwi ale to na nic. No tak, na śmierć zapomniałem że poszły na zakupy!
- Simon! - usłyszałem z daleka krzyk 
Za sobą zobaczyłem mojego przyjaciela
- Jorge? Co ty tu robisz? - spytałem
- Jak to co, szukam Emmy - zaśmiał się
- No to oboje nie trafiliśmy, poszły z Hope na zakupy
- Aa no tak, będą się robiły na bóstwo. A ty nie z Alice?
- Nie idę z nią na bal - westchnąłem - Chciałbym zaprosić Hope
- Za późno
- Czemu? - zdziwiłem się
- To ty nie słyszałeś? Hope idzie z Alanem

Emma
- Hope! - krzyknęłam
Macham jej ręką przed twarzą już 5 minut a ona? Zero reakcji. Na dodatek jesteśmy na tych zakupach od dwóch godzin,a ona nadal nic nie wybrała! Nie wiem w czym ona chce jutro iść, na dodatek idzie z Alanem!
- Co? - udała zdziwioną
- O czym tak myślisz...
- O niczym ważnym - wymusiła uśmiech
- Znam cię - uśmiechnęłam się - Chodzi o Simona?
- Dobra, tak - westchnęła - Chciałabym z nim iść na bal
- Ojej - przytuliłam ją - Ale... ty idziesz z Alanem
- Wiem, a on z Alice...
- On nie idzie z Alice, zaczęła go wkurzać bo cię obrażała i ją olał
- No dobra, ale Alan...
- Przecież wcześniej nie chciałaś iść z Simonem, co cię tak naszło?
- Nie wiem, coś ze mną nie tak - mruknęła - Zmieńmy temat
- Okej... Nie masz sukienki na bal!
- Zaraz coś wybiorę, pomożesz mi?
- Od czegoś tu jestem, co nie? - zaśmiałam się
Ostatecznie ja wybrałam białą, a Hope granatową sukienkę


- Simon będzie w szoku jak cię zobaczy. To znaczy... Alan - poprawiłam się szybko - Hope, mogę cię o coś spytać?
- Jasne, o co takiego?
- Podoba ci się Simon?
Dziewczyna nic nie odpowiedziała. Przypomniało mi się jak udawaliśmy, że jesteśmy w związku, powiedzieć jej o tym? Nie... Lepiej żeby nigdy się nie dowiedziała
- Nie odpowiedziałaś na pytanie Hope - mruknęłam - Jeśli chodzi ci o to, że kiedyś z nim byłam, to spoko... Nie będę zła, jestem zakochana w Jorge
- To nie twoja wina Emma. Podoba mi się, ale boli mnie że chciał mnie zranić
- Kto ci się podoba? - obok nas znaleźli się Jorge i Simon

_______________________________________________________________________________
W końcu napisałam rozdział
Serio, długo się z nim męczyłam
Totalny brak weny
Masakra
Tak więc jak się domyślacie w następnym rozdziale będzie bal
Przykro mi że nawet nie dobiliście 4 kom ://
No ale nic :((
I tak jestem szczęśliwa, Nuśka wie czemu ;*
3 kom - next
Jak dacie radę to może będzie jeszcze dzisiaj
Ale do 20:00 bo potem nie będę na kompie xdd
Postanowiłam, że będę zadawać pytania pod rozdziałami :D
1. Hope przyzna się, że kocha Simona?
2. Alice naprawdę jest z Justinem?
3. Z kim Simon pójdzie na bal?
DomiNika 




4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Aaa! Jezu jak ja cię kocham <33
      Jelenia <33 Fjehfjwuijwnowvuj ;**
      I życie staje się piękniejsze.
      Jak zobaczyłam ich zdjęcie to podskoczyłam na krześle...
      Prawie je złamałam, ale to nic ^^
      Jezuuu moja Hope ;**
      Noo hope to w końcu nadzieje..
      Więc mam nadzieję, że będzie Sipe albo Homon xdd
      1. Nie.. Powie, że się zakochała w Alanie, ale on jej nie uwierzy i będzie buzi buzi! ;pp
      2. Tak!!! Jelenia <33
      3. Phi.. Z Hope <33
      Dawaj mi tu następny francusko ;**
      Kocham <333
      Boże to cudo dla mnie?!
      Dopiero teraz się skapłam...
      Logika Nuśki xdd
      A te suknie... Już wiem co Lusia myśli...
      Ale cii... Ona wcale nie jest zboczona!
      Nawet tak nie myśl ;**
      Nuśka x.x

      Usuń
  2. Misiek przepraszam jestem w szpitalu i nie mam jak za bardzo.., od kwietnia będę częściej a w poniedzialek dam rozdzial u cb
    ... Mam nadzieje ze mi wybaczysz :* kocham cue alrle nic nie poradze na to ze tu jestem.... Co do rozdzieli to wspanialy tyle romantyzmu ubustwiam to no i Simona kocham to imie przez soy lune xd i chce by byl z hope i śpiewam jej valiente Michela rondy xfff

    OdpowiedzUsuń
  3. I oto 3 ( a właściwie 4 kom ) wiec mam nadzieje ze next jutro się pojawi ;*
    Jeny juz nie mogę się doczekać balu *-*
    Czuje ze tam wydarzy się coś pomiędzy Hope a Simone... a przynajmniej mam taką nadzieję ^^
    Widzę ze Alice szybko się pocieszyla...
    Dobrze ze Simon nie idzie z nią na ten bal... szkoda tylko że Hope jest już zajęta ;-;
    1. Musi!.
    2. Chyba nie..
    3. No mam nadzieje ze z Hope!.
    Czekam na kolejny cudny rozdział i życzę dużo weny

    OdpowiedzUsuń