Translate

piątek, 26 lutego 2016

Rozdział 7 [Strach]


Między mężczyzną a kobietą przyjaźń jest niemożliwa.
Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość - tak, lecz
nie przyjaźń...

Hope
Stanęłam jak wryta, nie wiedziałam co powiedzieć. Otworzyłam usta, ale nie potrafił się z nich wydobyć ani jeden dźwięk. Spojrzałam na niego niepewnie, widziałam że był przestraszony
- Nie mogę
- Co? - głos mu zadrżał, był w wyraźnym szoku - Jak to? Dlaczego?
- Przepraszam Simon - powiedziałam cicho - Boję się, że znowu mnie zranisz
- Zaufaj mi
- Nie potrafię - schyliłam głowę - Po porostu nie potrafię
- I tak nie masz z kimś iść
- Wolę iść sama...
- Niż ze mną?
- Nie uważaj tego jako obrazę - westchnęłam - Po prostu już raz chciałeś mnie zranić
- Rozumiem - mruknął
- Muszę już iść 
- Oczywiście - prychnął - Idź, ale pilnuj się Hope
- Co to znaczy?
Chłopak nic nie mówiąc odwrócił się na pięcie i odszedł. Zbytnio się nie przejmując zrobiłam to samo. Usłyszałam cichy szloch, gdy odwróciłam głowę na ławce niedaleko zauważyłam płaczącą przyjaciółkę
- Emma! - krzyknęłam i szybko do niej podbiegłam
Usiadłam obok i mocno przytuliłam dziewczynę
- Co się stało? - spytałam przestraszona
- Pamiętasz Jorge?
- Kiedyś ci się podobał, nie?
- Tak - wytarła łzy - Miał zaprosić mnie na bal
- To chyba dobrze? - delikatnie się uśmiechnęłam
- Zaprosił Vici - ponownie się rozpłakała
- Victorię Johnson? Tą głupią małpę? - prychnęłam - Nie przejmuj się, widocznie się nie zna
- Ale... Ja go kocham Hope
Nagle zauważyłam że za nami stoi sam Jorge...
- Emma, ty mnie kochasz? - spytał

Emma
Szybko się odwróciłam. Przybrałam poważną minę i otarłam łzy. Poprawiłam włosy i niepewnie do niego podeszłam. Blondyn również się do mnie zbliżył
- Hope, zostawisz nas samych? - spytał
- Jasne... - zająknęła się brunetka i odeszła
- Dlaczego mi nie powiedziałaś
- To nie prawda - powiedziałam szybko
- Ja i tak wiem swoje, widzę jak na mnie patrzysz swoimi dużymi, niebieskimi oczami...
- Jorge, posłuchaj - westchnęłam
On jednak przerwał mi łącząc nasze usta w głębokim ale i delikatnym pocałunku. Oderwaliśmy się od siebie dopiero po paru minutach. 
- Dlaczego to robisz? - spytałam - Podoba ci się Vici, ale mnie całujesz
- To nie prawda...
- Jakoś zaprosiłeś ją na bal!
- Kocham cię Emma - stanęłam jak wryta
- To kłamstwo...
- Nie, naprawdę cię kocham. Wcale nie zaprosiłem Victorii, chciałem zobaczyć jak zareagujesz. Bałem się wyznać swoje uczucia. Ale gdy usłyszałem co powiedziałeś, poczułem że świat otwiera wobec mnie swoje ramiona i woła ,,powiedz jej, nie jesteś jej obojętny tak jak ona nie jest tobie, nie zmarnuj tego''. A więc stoimy tutaj, z uśmiechem na twarzy i już wiemy, że tak naprawdę nie trzeba było się obawiać
- Wow... - powiedziałam cicho - To było piękne
- Emma, jesteś najcudowniejszą dziewczyną jaką znam. Proszę... Czy zostaniesz moją dziewczyną oraz pójdziesz ze mną na bal?

_______________________________________________________
Macie taki sobie rozdział
Dedykacja dla Nuśki :**
Dziękuję że jesteś <3
Chcecie żebym wprowadziła pytania?
Jeśli tak to napiszcie
4 kom - next
DomiNika

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Hej misiu ;**!
      Jestem pierwsza jupii!
      A do tego ten rozdział...
      Dla mnie?!
      Nie zasłużyłam <33
      Moja biedna Hope...
      A ten drań Simon...
      Idę mu przyfasolić!
      Jorge i Emma <33
      Fjhnwjhcnucehncj ;**
      Nadal uważam, że faceci to świnie.
      I, że wszyscy są tacy sami!
      Ale za to cb kooocham <33
      Miałaś wrócić do mn ;))
      Wprowadziłaś tytuł tak jak mówiłam ^^
      Czuję się zaszczycona! <33
      Czekam na WSPANIAŁY next ;**
      Nuśka x.x

      Usuń
  2. Hej hej ♡
    Jak ja się cieszę że jest rozdział ♡
    One od razu sprawiają że mam uśmiech na twarzy ♡
    Wiem ze za każdym razem to mówię ale uwielbiam twoje rozdziały i tą historię *-*
    Jeny ona tak bardzo mnie wciąga *-*
    Emma i Jorge jakie słodziaki ♡
    Mam nadzieje ze Jorge nie oszukuje Emmy tak jak Simon Hope
    A właśnie. .. Hope zgodz się!.
    Widzę że Simon nie wytrzymuje z byciem dobrym dla Hope xd
    Czekam na next kochanie ♡♡

    OdpowiedzUsuń
  3. Boże !
    ten kom zdecyduje o kolejnym rozdziale
    Jej jorimma ?
    jak nazwac tą pare ?
    poprzestawiało mi mózg
    i wychodzi emjortini
    tak daj tu jeszcze tinke
    Hope i simon mają byc razem
    Hopon FOREVER <3
    wiem nie znam sie na dawaniu nazw parom xddd
    a w tą parke wpie****ejmy ... RUGGIERO !!!!V
    BłGAM DAJ ICH XDD
    WIEM ŻE MNIE NIE POSŁUCHASZ A JA PŁACZE .... ;(
    Alas Rugga mnie odwyzdrowieje xd
    lepiej już pójde
    Zapraszam na 4 część OSa Naxi
    licze na twój komentarz <3

    OdpowiedzUsuń